Czy mogę, bez umiejętności korzystania z mediów, wykonywać Ruchy Medialne Czynienia Uczniów?

MOGĘ

Co się stało po tym, jak Marie wyszukała w Google „Jak czytać Biblię”

Marie dorastała w kraju z kościołami w każdym mieście, w każdym bloku. Miała przyjaciół, którzy byli chrześcijanami, ale sama nigdy nie dążyła do poznania Chrystusa. Po śmierci dziadka odziedziczyła po nim Biblię KJV. Pewnego dnia, gdy była sama, coś skłoniło ją do zastanowienia się nad sprawami duchowymi. Wyciągnęła Biblię, która była przechowywana w szufladzie i zaczęła ją czytać. Próbowała to zrozumieć, ale słowa nie miały dla niej sensu.

Ona poszla do Google i wpisałem: „Jak czytać Biblię?” W tamtym czasie na górze listy wyświetlała się reklama z serwisu jw.org. Kliknęła i zaczęła czytać ich treść, spodobało jej się to, co czytała, znalazła najbliższą Salę Królestwa, pojechała na zgromadzenie i dziś jest pełnoprawnym Świadkiem Jehowy.

Nie poszła do swoich chrześcijańskich przyjaciół. Weszła do internetu. Szukała Jezusa, a Świadkowie Jehowy strategicznie czekali, aby powiedzieć jej, kim on jest - podobnie jak mormoni, muzułmanie, ateiści itp.

Komu chcemy powiedzieć światu, kim jest Jezus?

Maria nie jest wyjątkowa. Pomyśl o sobie. Gdzie idziesz, gdy nie masz odpowiedzi na pytanie? Google.

Czy jako Ambasadorowie Chrystusa, powołani do wypełnienia Wielkiego Nakazu, jesteśmy przygotowani do głoszenia Dobrej Nowiny w miejscach, do których poszukujący już zmierzają?

Według wnikliwego bloga Franka Prestona, „Niedobór Technologów"

  • 1 na 3 członków ISIS i Al-Kaidy uważa się za technologów specjalizujących się w jakiejś formie technologii.
  • W pewnym momencie ISIS wysyłało 90 tweetów na minutę
  • Tylko 1 na 1,500 chrześcijańskich misjonarzy jest uważany za technologa.
  • Do roku 2020 80% dorosłej populacji świata będzie miało smartfony

Jeśli te liczby są choćby w połowie prawdziwe, nic dziwnego, że poszukiwacze tacy jak Maria szukali Jezusa i dali się zwabić i sprowadzić na manowce.

Ta historia i te wstrząsające statystyki sprawiły, że Rachel, która nie wiedziała nic więcej poza tym, jak opublikować zdjęcie na Facebooku, zdecydowała, że ​​zrobi wszystko, by nauczyć się, jak zostać technologiem.

„Kiedy zobaczyli odwagę Piotra i Jana i zdali sobie sprawę, że byli to niewykształceni, zwykli ludzie, byli zdumieni i zauważyli, że ci ludzie byli z Jezusem”. Dzieje Apostolskie 4:13

Czy jesteś zwykłym mężczyzną lub kobietą, którzy kroczą z Jezusem? Czy tęsknisz za wypełnieniem Wielkiego Nakazu Misyjnego w swoim życiu? Czy jesteś zmęczony wypróbowywaniem tych samych strategii i uzyskiwaniem tych samych powolnych wyników? Czy jesteś otwarty, aby spróbować czegoś nowego — niż Media to Disciple Making Movements (M2DMM) jest zdecydowanie dla Ciebie.

Jeśli chcesz zobaczyć studium przypadku, jak jedna osoba, która nie miała pojęcia o mediach, widzi teraz pierwsze owoce w kierunku M2DMM, obejrzyj polecany film na stronie Kingdom.Training strona główna.

Możesz mieć teraz 0 umiejętności w zakresie mediów, ale możesz się nauczyć, jeśli masz siłę woli, aby przeforsować.

Po prostu zacznij:

  1. Jeśli masz współpracownika lub zespół, zbierz ich ze sobą i rozpocznij Kurs rozwoju strategii M2DMM.
  2. Zadawaj pytania na forum, nawet jeśli wydają się głupie lub podstawowe. Są tak ważne.
  3. Prześlij pierwszy szkic swojego planu i ukończ kurs.
  4. Spróbuj wdrożyć to, czego się nauczyłeś.
  5. Kontakt [email chroniony] aby dowiedzieć się o pakietach coachingowych (konfigurowanie mediów społecznościowych, reklam, stron internetowych itp.) oraz dodatkowych szkoleń.

2 przemyślenia na temat „Czy bez umiejętności korzystania z mediów mogę robić ruchy czynienia uczniami za pomocą mediów?”

Zostaw komentarz